Mial byc statek.. wyszla kawa:))
Zgodnie z poranny newsem z radia, do Dublina zawilat przepiekny, podobno dech w piersiach zapierajacy ogromny, kilkupietrowy statek wycieczkowy. Porazona ta wiadomoscia odliczalam godziny w pracy, zeby zobaczyc takie cacko :) !
Niestety! statek odplynal, zanim zdazylam w ogole dojechac do celu. A to pech !
Ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.
Cappuccino z muzyka na zywoOOoo dalo rade :)