Monday, 4 August 2014

Rock 'n' Roll Half Marathon 2nd edition !

Rock 'n' Roll Half Marathon 2nd edition ! done and dusted :)))
Do samego konca nie bylam pewna.. bede biec czy nie. Kaprysna pogoda dala sie we znaki - piatek ulewa, sobota leje, niedziela siapi i leje.. 
Z domu wyszlismy doslownie na 30min odebrac number startowe i wcisnac swoj podpis na pamiatkowej sciance.
Szczerze zwatpilam w poniedzialkowe slonce.

Medal cieplutki, goracy, czekajacy okazal sie najlepsza motywacja :)

Na sciance wspomnienia z R'N'R HM Sierpien 2013 :) wiem bo bylam i bieglam i przebiegam:)
Tegoroczny bieg mial rozpoczac sie o 8:30. Ku mojemu zaskoczeniu juz od 7 slonce przepieknie swiecilo i szczerze nie moglam wymarzyc sobie lepszej pogody. 
Trasa dala popalic. Gora, z gorki.. pod gorke z gorki, prosto, pod gorke- dla prownania w zeszlym roku bylo rowno jak na stole!
Ale dalam rade! Medal jest ! satysfakcja jest! suuuuperwoman :)

Tyle razy zastanawiam sie po co ja to robie.. przeciez moglabym inaczej spedzic ten sloneczny i to jeszcze wolny dzien od pracy. Spacer, rower, relaxing no ale coz.. nie da rady. Bieganie to bieganie. Na trasie latwo nie jest..ale to uczucie na mecie, tuz po biegu jest absolutnie niezastapione. I wtedy wszystko wydaje sie mozliwe !!! ♥♥♥

Blogger Gadgets